facebook

Dentofobia, lęk przed dentystą. Nowoczesna stomatologia bez bólu

Dyrektor medyczny Maestria Clinic dr n. med. Maciej Michalak, jako członek Prezydium Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, został koordynatorem ogólnopolskiego programu „Klinika bez Bólu”.

Dr-Maciej-Michalak-w-gabinecie-stomatologicznym-nie-musi-boleć

Dlaczego ten program jest tak ważny?

Dentofobia, czyli paniczny lęk przez dentystą, sprawia, że osoby na nią cierpiące nie zgłaszają się do stomatologa na regularne kontrole, lecz wyłącznie, gdy zmusi je do tego konieczność. Jedną z przyczyn dentofobii jest lęk przed bólem. A pacjentom w XXI wieku leczenie zębów nie powinno kojarzyć się z bólem – tłumaczył dr Michalak w wywiadzie zamieszczonym na stronie internetowej PTS. – Ból fizyczny „zostaje” na długo i trudno o nim zapomnieć. Współczesna wiedza medyczna wraz z nowoczesnymi technologiami pozwalają na bezbolesne i komfortowe leczenie stomatologiczne. Dlatego wybierając gabinet, warto zwrócić uwagę na sprzęt, którym on dysponuje, oraz na umiejętności i doświadczenie zatrudnionych tam osób. Oznaczenie „Klinika bez Bólu” w ostatnich tygodniach zostało przyznane Maestria Clinic.  Gwarantuje ono, że placówka jest tak wyposażona, by przeprowadzane w niej zabiegi były atraumatyczne, a personel przeszedł odpowiednie szkolenie certyfikowane przez PTS.

Więcej w temacie – nowoczesna stomatologia bez bólu – na klinikabezbolu.pl

leczymy bez bólu - klinikabezbolu.pl

Wywiad z dr n. med. Maciejem Michalakiem

– Sprawienie bólu pacjentowi podczas leczenia nie jest jednorazowym problemem. Nawet incydent może pozostawić w psychice uraz, który na lata może zniechęcić do wizyty w gabinecie. Nie mitologizujmy dentofobii, w wielu przypadkach to wyłącznie skutek zaznanego cierpienia fizycznego – przekonuje dr n. med. Maciej Michalak, koordynator szkoleń Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego w ramach ogólnopolskiego programu „Klinika bez Bólu”.

Pod koniec września Polskie Towarzystwo Stomatologiczne zaprezentowało wyniki badań, które pozornie, wielu mogą zszokować. W dużym skrócie, wynika z nich, że w XXI wieku, pomimo bezsprzecznego okresu rozkwitu technologii medycznych, aż 75 proc. pacjentów obawia się bólu podczas leczenia zębów. Jest Pan zdziwiony?

Dr n. med. Maciej Michalak: Tylko częściowo i myślę, że wielu lekarzy praktyków po lekturze wyników badania może mieć podobne odczucia. Zakładam, że część z dentystów powie nawet, że to wynik zaniżony, szczególnie Ci, którzy pracują w niewielkich miejscowościach.

Z jednej strony uważam, że nie wszyscy lekarze z ręką na sercu mogą powiedzieć o sobie, że leczą bezboleśnie. Przy czym należy sprecyzować tę bezbolesność, nie tylko do samej procedury, ale także okresu po zakończeniu leczenia. To nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Z drugiej, pytanie postawione w ankiecie było dość jednoznaczne, ale jestem ciekaw ilu pacjentów odpowiadając podświadomie myślało generalnie o wizycie u dentysty, która jest tak obarczona stereotypami, że nie ma prawa kojarzyć się z niczym poza bólem, no może jeszcze wysokim rachunkiem.

Materiał zgromadzony przez PTS jest wyjątkowo interesujący. Warto spojrzeć na niego przez pryzmat własnego warsztatu ale i także oczekiwań naszych pacjentów.

Porozmawiajmy zatem o warsztacie dentysty. Co zawodzi?

Dr n. med. Maciej Michalak: Przeciwnikami dentystów bywają: pośpiech oraz brak zaufania do nowoczesnych technologii. Pośpiech i bezbolesność rzadko idą w parze. Klasyczne metody leczenia mogą być bezbolesne, czasem są najlepszym rozwiązaniem, ale jest wiele sytuacji gdy technologie, chociażby piezochirurgiczne, mogą być sprzymierzeńcem dentysty w dążeniu do atraumatycznego leczenia. Prosty przykład – inwazyjne usunięcie zęba, może wiązać się z dłuższym czasem gojenia się wyrostka zębodołowego, a to może opóźnić rozpoczęcie leczenia implantoprotetycznego. W takiej sytuacji ból ma wiele twarzy.

Lekarze doskonale zdają sobie sprawę, że ból może pojawić się również podczas: hemisekcji, resekcji, biopsji i pobierania wycinków, operkulektomii, zabiegów zatokowych, procedur przed-implantologicznych i przed-protetycznych. Podczas szkoleń certyfikowanych przez PTS uczestnicy programu „Klinika bez Bólu” spojrzą na ból z nieco innej perspektywy. To bardzo istotne, ponieważ sprawienie bólu pacjentowi podczas leczenia nie jest jednorazowym problemem. Incydent może pozostawić w psychice uraz, który na lata może zniechęcić do wizyty w gabinecie. Dotyczy to w równym stopniu dzieci jak i dorosłych.

Czy można rozumieć przez to, że technologie piezochirurgiczne pozwalają stomatologom pracować… delikatniej?

Dr n. med. Maciej Michalak: Piezochirurgia nie jest nową metodą w stomatologii. Jednak dopiero od niedawna lekarze dentyści ogólnie praktykujący nabierają do niej zaufania. Podczas szkoleń dużo będziemy mówić o klinicznych zaletach piezo: możliwości selektywnego, gładkiego i precyzyjnego cięcia, niskim ryzyku uszkodzenia tkanek miękkich, minimalnej inwazyjności zabiegów, minimalnej utracie kości, lepszym dostępie do kości, lepszym czuciu instrumentów. Wielu lekarzy nie zdaje sobie sprawy z tego, że praca urządzeniem piezochirurgicznym jest dużo bardziej komfortowa niż w przypadku klasycznych narzędzi rotacyjnych. Zdecydowanie pozwala na dłuższą pracę bez zmęczenia. Czy to wszystko przekłada się na wyższą delikatność zabiegów? Z pewnością tak. Bez wątpienia, urządzenia piezochirurgiczne sprawiają, że dla pacjentów leczenie jest dużo bardziej komfortowe. Mniejszy ból w trakcie leczenia, mniejszy ból pooperacyjny, mniejszy obrzęk, mniej środków przeciwbólowych – to fundamenty zadowolenia pacjentów.

Warto zauważyć, że aż 85 proc. ankietowanych przyznało, że jest w stanie dopłacić do standardowej ceny aby bezboleśnie usunąć zęba. To chyba dobra wiadomość dla dentystów?

Dr n. med. Maciej Michalak: Dobrą wiadomością byłoby, gdyby pacjentom leczenie nie kojarzyło się z bólem, tym bardziej, że według danych dla 44 proc. pacjentów strach ma wpływ na częstotliwość wizyt. Z pacjentami trzeba rozmawiać, tłumaczyć im co robimy, jakim sprzętem pracujemy, oswajać ich z gabinetem. Dzieci przychodzą na wizyty adaptacyjne, ale dorosłym również należą się wyjaśnienia. W innym wypadku nie nabiorą zaufania do technologii, które wykorzystujemy. Być może jest to dziś jeden z najbardziej niedocenianych elementów edukacji stomatologicznej.

Mam wielu pacjentów, którzy zapytani o to, czy podczas leczenia ich bolało odpowiadają, że nie, jednak są pełni obaw co do dalszego leczenia. Najczęściej ma to związek ze złymi doświadczeniami. Ból fizyczny „zostaje” z pacjentem na długo. W ostatnich latach słowo „dentofobia” wykorzystywane jest w wielu przekazach medialnych. Często przedstawiana jest jako skomplikowana jednostka chorobowa, a to w wielu przypadkach wyłącznie skutek zaznanego cierpienia fizycznego. Lekarze chcą walczyć z dentofobią pacjentów? Powinni przede wszystkim zacząć leczyć bezboleśnie. A dzisiejszy komunikat do społeczeństwa powinien być klarowny: w gabinecie stomatologicznym nie musi boleć, współczesna wiedza oparta na faktach, w połączeniu z nowoczesnymi technologiami na to pozwalają.

Jeżeli jesteś zainteresowana(y) wizytą – nowoczesna stomatologia bez bólu – UMÓW WIZYTĘ:

Maciej Michalak - ZnanyLekarz.pl